poniedziałek, 30 maja 2016

Dezynfekcja to podstawa.

Jest wiele środków do dezynfekcji w piwowarstwie domowym. Ja jednak od początku swojej "kariery" używam pirosiarczynu sodu. Środek dość tani- za to szalenie skuteczny.

Pirosiarczyn sodu to biały krystaliczny proszek, który jest rozpuszczalny w wodzie (ja wlewam wrzącą wodę). Dezynfekuję nim cały sprzęt czyli fermentory, wężyki i generalnie wszystko co ma kontakt z brzeczką łącznie z butelkami (poza kapslami i kapslownicą). Na litr wody wsypuje się go 20 gram, czyli mniej więcej płaską łyżkę stołową. Należy być bardzo ostrożnym, by nie nawdychać się oparów (niemiłe uczucie, które wielokrotnie przeżyłem). Pirosiarczyn działa kontaktowo i oparami zapobiegając rozwojowi bakterii.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz