poniedziałek, 10 września 2018

Browar Domowy Me Gusta "Taniec Zmysłów"- Extreme Citrus APA.

Ekstrakt: 11.4 Blg/ 4.8%

Wytrawne, skórki z cytryn dość wyczuwalne na finiszu, wyraźny aromat oraz smak amerykańskich chmieli, lekkie i gładkie za sprawą płatków owsianych. Wprost na koniec lata :)

Warka nr 33 "Taniec Zmysłów"- etykieta.


Warka nr 33 "Taniec Zmysłów". Extreme Citrus APA- receptura.

Skład:
-Słód Pale Ale (Weyermann) 2.8 kg
-Słód wiedeński (Viking Malt) 1 kg
-Słód pszeniczny jasny (Weyermann) 0.8 kg
-Płatki owsiane błyskawiczne 0.4 kg
-Chmiel Chinook 30 g
-Chmiel Citra 50 g
-Chmiel Amarillo 50 g
-Chmiel Centennial 30 g
-Woda
-Drożdże Safale US-05 Fermentis
Dodatki:
-Mech irladzki 4 g
-Gips piwowarski 4 g
-Skórki z dwóch cytryn

Wskazówki dotyczące warzenia:
-Woda 15 litrów, zasyp 72 stopni Celsjusza (plus dodatek 4 g gipsu piwowarskiego)
-66-68 stopni przerwa 60 minut
-78 stopni przez 10 minut i filtracja
Wysładzamy wodą w temperaturze 78 stopni do uzyskania 31 litrów 10.4 Blg

Chmielenie:
Gotować 60 minut dodając:
-Chmiel Chinook 20 g na 60 minut
-Chmiel Chinook 10 g na 20 minut
-Skórki z dwóch cytryn na 10 minut
-Chmiel Citra 20 g na 5 minut
-Chmiel Amarillo 20 g na 0 minut

Na pietnaście minut przed końcem gotowania zadać mech irlandzki (uwodniony w 200 ml wody 78 stopni i odfiltrowany).

Schładzamy szybko brzeczkę (w wannie lub przy pomocy chłodnicy zanurzeniowej) do temperatury 18 stopni. Następnie zlewamy znad osadów brzeczkę do fermentora. Napowietrzamy i zadajemy drożdże.

Fermentacja:
Drożdże dodajemy, gdy brzeczka ma temperaturę 18- 20 stopni.
Burzliwa 10 dni w temperaturze 18 stopni.
Cicha 7 dni w temperaturze 18 stopni w obecności chmielu:
-Citra 30 g ostatnie 4 dni
-Amarillo 30 g ostatnie 3 dni
-Centennial 30 g ostatnie 2 dni.

Refermentacja i leżakowanie:
Piwo butelkujemy, gdy pomiar gęstości piwa w odstępach 2 dniowych się już nie zmienia.
Butelkować z użyciem cukru 115 g na 20 litrów.

Ekstrakt 11.4 Blg / 4.8%

Warka nr 33 "Taniec Zmysłów".

Po długiej przerwie wreszcie nastąpił powrót do garów. Zmobilizował mnie do tego znajomy, który postanowił zasilić grono piwowarów domowych swoją osobą. Najłatwiej człowiek uczy się poprzez praktykę, więc uwarzyliśmy razem warkę Extreme Citrus APA.
Powiało w kuchni amerykańskimi chmielami oraz świeżymi skórkami z cytryny.
W taki upał jaki panował w dniu warzenia wlewaliśmy w siebie litrami wodę z cytryną. Nikt nie mówił, że będzie lekko. Warzenie z zacieraniem to nie jest pięć minut roboty.
25 litrów brzeczki o ekstrakcie 11.4 Blg. Sporo strat poprzez odparowanie i osady, a po cichej fermentacji osadów pochodzących z chmielu będzie jeszcze więcej.
Przelewanko.
Czy to żółtko z jajka? Nie!!! To solidnie nachmielona APA.
Drożdżom smutno :( Chciałyby jeszcze coś zjeść, a tu koniec wyżerki i nieuchronny ich kres.
Codziennie na cichej fermentacji do piwa trafiał inny chmiel.
Straty po odfiltrowaniu chmieli były ogromne.
A tak prezentuje się APA zaraz po zabutelkowaniu :)