Browar Domowy Me Gusta "BushCraftowe"- Rauchweizen.

 Ekstrakt: 13.5 Blg/ 5.7%

Mega kremowa piana, która utrzymuje się, aż do końca jej lub piwa :) Trochę słodyczy przełamane wędzonką, a dalej jest... wędzonka i dużo więcej wędzonki :) Lubię to!!!

Warka nr 44 "BushCraftowe"- etykieta.

 

Warka nr 44 "BushCraftowe". Rauchweizen- receptura.

 Skład:

-Słód pszeniczny Grodziski wędzony dębem (Weyermann) 2.5 kg
-Słód jęczmienny wędzony bukiem (Weyermann) 1.5 kg

-Słód monachijski typ I (Viking Malt) 0.8 kg

-Słód pszeniczny Carawheat (Weyermann) 0.4 kg

-Słód czekoladowy ciemny (Weyermann) 0.4 kg
-Chmiel Marynka (PL) 30 g

-Chmiel Lubelski (PL) 30 g
-Drożdże Gozdawa Bavarian Wheat 11 10 g
-Woda

Wskazówki dotyczące warzenia:
-Woda 15 litrów- zasyp 48 stopni Celsjusza
-44 stopni przerwa 15 minut
-64 stopni przerwa 30 minut
-72 stopnie przerwa 30 minut
-76 stopni przez 10 minut w obecności słodu czekoladowego ciemnego i filtracja
Wysładzamy wodą w temperaturze 76 stopni do uzyskania 25.5 litrów 11.16 Blg

Chmielenie:
Gotować 60 minut dodając:
-Chmiel Marynka 30 g  60 minut
-Chmiel Lubelski 30 g 30 minut

Po 60 minutach schładzamy szybko brzeczkę (w wannie lub przy pomocy chłodnicy zanurzeniowej) do temperatury 20 stopni. Następnie zlewamy znad osadów brzeczkę do fermentora. Napowietrzamy i zadajemy drożdże.

Fermentacja:
Drożdże dodajemy, gdy brzeczka ma temperaturę 20 stopni.
Burzliwa 12 dni w temperaturze 24- 26 stopni.
Cicha 10 dni w temperaturze 22 stopni.

Refermentacja i leżakowanie:
Piwo butelkujemy, gdy pomiar gęstości piwa w odstępach 2 dniowych się już nie zmienia.
Butelkować z użyciem cukru 120 g na 20 litrów.

Ekstrakt 13.5 Blg / 5.7%

Warka nr 44 "BushCraftowe".

 Drugie warzenie w tym roku. Tym razem na tapecie rauchweizen.

2.5kg słodu grodziskiego wędzonego dębem i 1.5kg słodu wędzonego bukiem to duża część zasypu, która ma zrobić robotę.

Chmielowo narodowo.

Artystycznie.

13.5 Blg wędzonego szaleństwa.

W oczekiwaniu na cud przemiany.

Efekt finalny.

Browar Domowy Me Gusta "Strawberry Obsession"- Fruit Weizen.

 Ekstrakt: 12.5Blg/ 5.4%

Mega orzeźwiające. Lekko kwaskowata truskawka zakamuflowana piwem pszenicznym. Tak... serio myślałem, że jak wsypię trzy paki truskawek to mnie z butów wyrwie aromat po otwarciu kapsla, ale tak nie jest.

 Jest za to subtelnie, czuć że nie jest to typowy pszeniczniak i tyle. Pijalne aż za bardzo :)

Podsumowanie roku 2020 w browarze.

 

Warka nr 43 "Strawberry Obsession"- etykieta.

 

Warka nr 43 "Strawberry Obsession". Fruit Weizen- receptura.

 Skład:

-Słód pszeniczny (Viking Malt) 3 kg
-Słód pilzneński (Viking Malt) 3 kg
-Chmiel Żatecki (CZ) 50 g
-Drożdże Safbrew WB-06 Fermentis
-Woda

Dodatki: truskawki 2.25 kg

Wskazówki dotyczące warzenia:
-Woda 15 litrów- zasyp 48 stopni Celsjusza
-45 stopni przerwa 15 minut
-55 stopni przerwa 15 minut
-64 stopnie przerwa 40 minut
-72 stopnie przerwa 30 minut
-76 stopni przez 10 minut i filtracja
Wysładzamy wodą w temperaturze 76 stopni do uzyskania 29 litrów 10.98 Blg

Chmielenie:
Gotować 70 minut dodając:
-Chmiel Żatecki 35 g  60 minut
-Chmiel Żatecki 10 g 20 minut

-Truskawki 2,25 kg na 10 minut

-Chmiel Żatecki 5 g 5 minut

Po 70 minutach schładzamy szybko brzeczkę (w wannie lub przy pomocy chłodnicy zanurzeniowej) do temperatury 20 stopni. Następnie zlewamy znad osadów brzeczkę do fermentora. Napowietrzamy i zadajemy drożdże.

Fermentacja:
Drożdże dodajemy, gdy brzeczka ma temperaturę 20 stopni.
Burzliwa 12 dni w temperaturze 21- 23 stopni.
Cicha 11 dni w temperaturze 20 stopni.

Refermentacja i leżakowanie:
Piwo butelkujemy, gdy pomiar gęstości piwa w odstępach 2 dniowych się już nie zmienia.
Butelkować z użyciem cukru 125 g na 20 litrów.

Ekstrakt 12.5 Blg / 5.4%

Warka nr 43 "Strawberry Obsession".

 A jakoś tak naszła mnie ochota na coś owocowego. I w ten oto sposób powstał Fruit Weizen z truskawkami.

Jako, że piwo nie robione w sezonie, kiedy można dostać świeże truskawki- użyte zostały 3 opakowania mrożonych, każda po 750 gram.

Nie zdecydowałem się na cichą fermentację z truskawkami, więc całość poszła bezpośrednio do gara. Słodycz zjedzą drożdże, a truskawkowa kwasowość zostanie i na tym mi głównie zależy.

Wnioski po rozlewie- fajna mętność i kolor. Jest lekki smak truskawki i spora świeżość. To będzie taki pszeniczny radlerek na ciepłe dni, których ostatnio brakuje :)