czwartek, 6 czerwca 2019

Warka nr 39 "Etna".

Starter z FM41 "Gwoździe i banany" postanowił po paru godzinach kręcenia opuścić w bardzo wybuchowy sposób kolbę. Wyglądało to jak erupcja wulkanu, dlatego też piwo otrzyma nazwę od jednego z czynnych wulkanów, czyli "Etna".Średnio raz na 30 minut przez pierwsze 24h trzeba było sprzątać uciekające drożdże.
Po przygotowaniu startera pomimo choroby trzeba było rozpocząć warzenie. Na tapecie weizenbock.
Skromne chmielenie lubelskim. Połączenie weizena z koźlakiem nie potrzebuje fajerwerków.
17.3 Blg to spora dawka żarełka dla spragnionych drożdży.
Drogą tradycji zdjęcie napowietrzonej brzeczki przed zadaniem drożdży.
A oto świeże piwko w pełnej krasie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz